Zombie Team, Pan Tramen i Gilgamesz w kawiarni
Przyznaję się! Zostałem ugryziony przez Zombie Team. No i teraz ciągnie mnie tam, gdzie zombiaki stadnie się zbierają... Wczoraj na krakowskim Kazimierzu w Artefakt Cafe ZT zorganizował imprezę zombie-kulturalną: był pokaz filmu, były funeralne, gratisowe kalendarze Lindnera i trumienki-breloczki, był fajny klimat i był rewelacyjny wykład na temat historii zombie (nie tylko w filmach), poprowadzony brawurowo przez Łukasza Kolendra. Czy wiecie, że o zombie apokalipsie pisali już dwa tysięce lat temu w "Eposie o Gilgameszu"? (niedługo na blogu więcej ciekawostek z tego wykładu).
Z niecierpliwością czekam na kolejne imprezy, organizowane przez Zombie Team (w tym na majowy marsz zombie). Apetyt rośnie... Czuję coraz większy głód... Móóózg!
Pan Tramen