Wpisy
Witajcie
Tutaj Gróbcio.
Chciałem Wam ogłosić, że Pana Tramena poniosło z łopatą, daleko, daleko w głąb ziemi... On potrafi sie czasem zapomnieć w kopaniu... Jest teraz w swoim żywiole. Jest tam, gdzie Jego miejsce.
Moi Kochani, w związku z tym, na jakiś czas zakopuję bloga. W oczekiwanu na powrót Pana Tramena.
Cieszmy sie Jego szczęściem. Życie tam, głeboko, u boku swojej uchochanej łopaty, to dla niego stan naturalny...
do zobaczenia
kiedys tam
Gróbcio
p.s.
ja też tęsknię juz za Tramenem i pewnie za jakiś czas pójdę w Jego ślady.
KONIEC
p.s. 2
Kost, dziękuję za ostatni rysunek :)
Witajcie. Wybaczcie ciszę na blogu. Tydzień temu dopadł mnie wirus. I sprawił, że ustały wszelakie funkcje intelektualne. Ale nie, nie zamieniłem się w zombi :) (chociaż... ;) to, co zrobił mi wirus sprawiło, ze ciężko pracowac, skoncentrowac się na tekscie dłuzej niz 5 minut. Poza tym nie chcę kaszleć na blogu :) ostrzegam przed tym wirusem. Zabiera głos. Po tygodniu nie ustepuje nawet na minimetr. Coraz wiecej moich znajomych to ma. Epidemia zombii!!! Uważajcie na siebie. Wrócę wkrótce. Chyba że... jak mówi mój dobry kolega z pracy, Kuba: "Jak umrę, dam Wam znak".
Pan Tramen
Idzie bokiem – przechwycenie przez konkurencję zlecenia na organizowanie pogrzebu ("Dużo zgonów idzie bokiem")
Konkurencja wygarnęła – sytuacja, w której rodzina zabiera ciało zmarłego z prosektorium dzierżawionego przez zakład X i powierza organizację pogrzebu innej firmie
Zbańczyć – o konkurencyjnym zakładzie, który zbankrutował
Apacz – członek rodziny zmarłego, odwiedzający kilka firm pogrzebowych w celu znalezienia najtańszej ("Ja tylko patrzę")
Chodzić na wywiad – organizator pogrzebu szukający najtańszego zakładu pogrzebowego. Odwiedza w tym celu kilka firm i dopytuje o ceny
Duże natężenie ruchu – nawał pracy w firmie pogrzebowej
Mafia w sutannach – księża żądający dużych kwot za celebrę pogrzebową. Korzystają z finansowych i organizacyjnych kruczków, zwłaszcza na cmentarzach parafialnych
Dębowa jesionka – trumna dębowa
żródło: Marketingandmore
Zapraszam na nowego KOSTa :)
Pan Tramen
Już niedługo na rynku pojawi się naprawdę fajna książka, która zapoczatkuje ciekawy cykl... Wkrótce więcej wiadomości. Zdradze tylko tyle, że ukaże sie nakładem wydawnictwa Vesper...
Dzisiaj przedstawiam jedną z ilustracji z tejże książki... W nawiązaniu do wczorajszego wpisu o Łaźni :)
Pan Tramen
Teatr Łaźnia Nowa zaskakuje. Nieodmniennie. I nieśmiertelnie nawiązują do śmierci...
http://tramen.blox.pl/2009/03/Wszystkie-rodzaje-smierci.html#ListaKomentarzy
http://tramen.blox.pl/2010/02/Funeralna-Podroz-czesc-3.html
No a teraz wyjaśniam ten mój wpis sprzed kilku dni:
http://tramen.blox.pl/2010/04/Martwe.html
To własnie nowa "produkcja" teatru Łaźnia Nowa. I znów o ŚMIERCI. Ale nie tylko. Zrobili fajną rzecz - wideoblog, który jest takim teaserowym działaniem przed premierą spektaklu. Po "Mojej Molinezji" to rzecz, którą trzeba zobaczyć. Ale spokojnie, bez zadęcia, w końcu to nie pogrzeb. Zapraszam do Łaźni Nowej. Jak tylko będę miał nowe informacje, wrzuce do grobu ;)
A tu wideo-blog: http://www.laznianowa.pl/ostatniekuszenie/
Widzieliście kiedyś interaktywną trumnę? :) Pogilgotajcie ją kursorem ;) okazuje się, że ludzie z branży funeralnej mają poczucie humoru. Zgodnie z hasłem "Zapraszamy do środka" po otwarciu i kliknięciu w trumnę, przenosimy się do katalogu. W skali od 1 do 10, daję maxymalną liczbę punktów! :) Zapraszam na:
A tutaj inna twarz funeralnej reklamy. Pozwoliłem sobie zasłonić nazwę firmy. Ten tekst bardzo wyraźnie dzieli się na dwie części...
Co Wy na to?
Pan Tramen
Zapiski z pociągu, wolne przemyślenia, które przelałem do notesu. Bez "czyszczenia" :)Zapraszam.
Pan Tramen